BMW 520i G60

BMW Serii 5 generacji G60 jest odważniejszym projektem stylistycznym niż poprzednia „piątka” generacji G30. Jej sylwetka i kształty są jednak bardziej zachowawcze od najnowszego BMW Serii 7, z którego z kolei w dużym stopniu „zapożyczyła” wnętrze. Największymi konkurentami dla legendarnej już limuzyny z Monachium są takie modele jak Audi A6, Mercedes E klasa oraz Lexus ES.

BMW zawsze grało w pierwszej lidze, jeżeli chodzi o właściwości jezdne. G60 podtrzymuje tę tradycję, ale czuć, że producent postawił na rozwój auta pod innymi względami. Przede wszystkim, generacja G60 urosła – ma już ponad pięć metrów! Jest praktycznie tej samej długości co „siódemka” generacji F01 z 2008 roku. Nie przeszkadza to jednak w manewrowaniu autem po mieście, a duża zasługa w tym mocnego wspomagania układu kierowniczego.

We wnętrzu mamy do czynienia ze zdecydowanie mniejszą ilością przycisków, a bardziej znajomo w G60 poczujemy się, przesiadając z flagowej siódemki niż z poprzedniej generacji piątki.  To, co pozostało bez zmian to wykończenie wnętrza i spasowanie elementów, które wciąż jest na najwyższym poziomie. Dzięki dłuższemu rozstawowi osi poprawił się również komfort jazdy. Seria 5 nie straciła jednak swojego sportowego „pazura”, szczególnie gdy na wyposażeniu znajduje się Pakiet Sportowy M ze sportowym zawieszeniem (obecnym w naszym egzemplarzu). Pazura dodaje również obecność pakietu wizualnego M Sport, który dobrze współgra z czarnym lakierem Carbon M. Elegancji dodaje natomiast perforowana/pikowana skóra Veganza Espresso w kolorze brązowym. Kierowcę ucieszy świetnie leżąca w dłoniach sportowa kierownica M. Do napędu wersji 520i służy dwulitrowy 4-cylindrowy silnik z 48-woltową technologią mild hybrid o mocy 208 KM, który zapewnia bardziej niż wystarczające osiągi.

Generacja G60 to więcej nowinek technologicznych w porównaniu do poprzednika. Bardzo skuteczny asystent pasa ruchu, automatyczna zmiana pasa ruchu po wciśnięciu kierunkowskazu czy zapewnienie pasażerom rozrywki w postaci gier, czy dostępu do aplikacji Youtube to tylko część udogodnień. Ciekawostką jest funkcja automatycznego otwierania okna w danych, zapisanych lokalizacjach np. na parkingu podziemnym podczas brania biletu do wjazdu.  Nasz egzemplarz dodatkowo wyposażyliśmy w szklany panoramiczny dach, przyciemniane szyby, systemy asystujące kierowcy Plus, nagłośnienie HiFi Harman Kardon oraz pakiet Travel zawierający w sobie elektrycznie sterowaną klapę bagażnika, dostęp komfortowy i system travel & comfort zawierający przydatne akcesoria.

Producent z Monachium postawił na odważniejszą ewolucję niż gruntowną rewolucję modelu. Seria 5 zachowała elegancką, sportową linię i wciąż zapewnia doskonałe wrażenia z jazdy, szczególnie z opcjonalnym zawieszeniem i pakietem M.  Mimo znacznego zwiększenia rozmiarów auta, co pozytywnie wpłynęło na komfort podróży i ilość miejsca, piątka zachowała w sobie przyjemną „lekkość” – jak i tą wizualną, jak i podczas prowadzenia. Nie upodobnia się również sztucznie do flagowej „siódemki”, ale prawdopodobnie wyznaczy trend stylistyczny dla następnej generacji serii 3.  Seria 5 jest już z nami od ponad 50 lat i nieustannie zapewnia te same, pożądane cechy. Spełni się w roli biznesowego, ale też rodzinnego auta, a gdy droga stanie się bardziej kręta sprawi kierowcy nie lada przyjemność z jazdy.